O tym głośno się nie mówi, bo, właściwie, nie ma się czym chwalić, ale… może jednak warto? Tym bardziej, że mówimy o niechlubnym rankingu, w którym Polska, a właściwie największe jej miasto, nie wypadają wcale najgorzej. Mowa o pluskwach.
Cóż, temat drażliwy, jak i same insekty, ale jeśli potrzebne nam jest do wynajęcia mieszkanie, Warszawa nie ma tu znaczenia, może równie dobrze chodzić o Lublin, trzeba się zabezpieczyć na wypadek występowania w nich tych… no, cóż, trochę gryzoni. Świat zachodni, z Nowym Jorkiem, Londynem, Paryżem od wielu lat radzi sobie z plagą tych małych stworzonek, bo radzić sobie musi – są one w tych wielkich miejscowościach prawdziwym utrapieniem.
Czy ma je każde mieszkanie?
Warszawa z pewnością może powiedzieć, że nie, zdaje się, że nie jest jeszcze na tyle proporcjonalnie rozwiniętym i wielkim miastem, jak jej zachodnie odpowiedniczki, by równie mocno przejmować się tym problemem. W każdym razie, chcąc coś wynająć, zastanówmy się przez chwilę – jak zrobić, by dobrze wynająć mieszkanie? Warszawa nie straszy pluskwami, ale… przed nimi ostrzega.
Najnowsze komentarze